... Dyskriminacja ...

[Avathar]

Czy Wy moi drodzy forumowicze uważacie ,że kobiety są dyskryminowanie w Polsce ? Czy kobiety naprawdę mają ciężej niż "MY" faceci (tak uogólniłem , bo większość forumowiczów to faceci ) ??
Ale z drugiej strony , czy kobiety i , przedewszystkim , Ruchy Feministyczne nie przesadzają ?? Chcą one dodatkowych przywilejów i ułatwień ... ale nic nie chcą oddac. Powoli zaczynam sie przekonywac ,że nie będę pomagał kobietom nosic walizki i będę sie z nimi tłukł ... w końcu panuje równouprawnienie ...
Wiem ,że przesadzam. Rozumiem ,że kobiety chcą być równe i wogóle , ale czy one ciut nie przesadzają ?? Eh ??

Pozdrawiam.

[Chaon]

Moim zdaniem w walce o równouprawnienie (która IMO jest słuszna) często myli się je z identycznością. Zgadzam się z Tobą Avatharze, że niektóre kobiety chcą tylko nałapać sobie nowych przywilejów nie oddając starych. Jestem pewien że za wyjątkiem kilku nawiedzonych ultra-feministek żadna kobieta nie chciałaby być traktowana tak jak mężczyzna - zapoznać się z obowiązkową służbą wojskową i innymi mniej przyjemnymi aspektami życia mężczyzny... Prawnie powinna istnieć równość obu płci, ale jeżeli chodzi o obyczaje i tradycję to tak być nie może, ponieważ kobiety i mężczyźni są po prostu inni, zarówno fizycznie jak i psychicznie, każde jest lepsze w pewnych sprawach od drugiego...
Przypomina mi się poroniony pomysł pewnych, przepraszam za wyrażenie, skretyniałych feministek, aby w każdym zakładzie/przedsiębiorstwie pracowało tyle samo kobiet co mężczyzn Zapraszam drogie panie feministki! Zapraszam do kopalń, hut i stoczni, pospawajcie sobie, potargajcie worki z węglem... Zapraszam do policji, pobijcie się z kibolami! zapraszam do MPO - potargajcie kubły ze śmieciami i pokierujcie śmieciarkami... ahhh, jakież wspaniałe równouprawnienie!
Podsumowując - jestem za równouprawnieniem, choć nie całkowitym. Nie popieram też obyczajowego zrównania.
Pozdrawiam

[Wotan]

Jeśli chodzi o dyskryminację np przy szukaniu pracy, to trzeba pamiętać, że są zawody stworzone dla mężczyzn (głównie prace fizyczne) i dla kobiet, i niektórzy czasem po prostu przesadzają
Np ja też bym mógł zacząć narzekać, że nie chcą mnie zatrudnić jako konsultanta Avonu
Faktem jest, że nadal zdarzają się sytuacje gdy ktoś (jak ostatnio moja znajoma) szuka pracy i jej nie dostaje "bo jest kobietą" słysząc w wytłumaczeniu, przy czym dana praca równie dobrze przez kobiety i mężczyzn może być wykonywana. W takich sytuacjach możemy mówić o dyskryminacji.
A ja gdybym był pracodawcą - cóż osobiście wolę kobiety, więc z natury w niektórych sytuacjach jawnie dyskryminuję mężczyzn:)

[bejzkik]

jasne że są dyskryminowane, ale któz nie jest?

[Avathar]

jasne że są dyskryminowane, ale któz nie jest?

Czyli uważasz ,że wszyscy są dyskryminowani ??
Jakiś exampel ??

Pozdrawiam.

[bejzkik]

śur

dyskryminacja jest powszechna. jeśli dajmy na ti nie spodoba Ci się ktoś mówiący innym jezykiem niz ty np kibol w rozmowie przed stadionem nabiersz uprzedzeń i przy następnym spotkaniu, w następnej rozmowie dyskryminujesz go (mimo iz lezysz to i tak patrzysz na niego z góry). takich sytuacji jest cała masa bo zawsze ktoś czymś Ci się narazi i jego zdanie nie będzie dla ciebie hmm tak równe jak twoje

[Alganothorn]

grim ma rację, dyskryminacja ejst powszechnym zjawiskiem, chodzącym w parze ze stereotypem i uprzedzeniem...
to nie ejst coś, od czego możemy uciec, to jest, w pewnym sensie, element naszej kultury, naszego spojrzenia na świat; nie chodzi tutaj o jakiekolwiek usprawiedliwianie, chodzi o to, żeby sobie zdać sprawę, że to nie jest coś, co można zlikwidować jedną, choćby najlepszą, ustawą...a ustawy to akurat miewamy kiepskawe
jeśli chodz zaś konkretnie o sprawę kobiet, to, jak wspominano, często mylone są pojęcia równouprawnienia z identycznością...problem w tym, że robią to na ogół faceci, kiedy chcą ukazać, ich zdaniem oczywisty, bezsens walki o równouprawnienie i samego równouprawnienia...
tu nie chodzi o to, że kobieta PRACUJE w hucie/stoczni/kopalni, ale o to, że MOŻE to robić - ważnba jest możliwość, brak ograniczenia opartego li tylko na kryterium płci (a znam kilka dziewczyn, przy których hutnicy to słabeusze...a tylko jedna uprawia zapasy )
to, co jest rzeczywiście największym przykłądem naruszania zasad równouprawnienia to fakt występowania daleko idących różnic w wynagrodzeniu za analogiczną pracę w przypadku kobiet i mężczyzn; z tym należy walczyć...
pozdrawiam
ps. ja też jestem dyskryminowany, codziennie...codziennie wale głową w uchwyty w tramwajach i autobusach, a nawet wychodząc z wagonu metra...te śroki lokomocji są dyskryminujące osoby wyższe niż średnia krajowa, zaskarżę Warszawę do Strasburga o dyskryminację, o!

[Chaon]

ps. ja też jestem dyskryminowany, codziennie...codziennie wale głową w uchwyty w tramwajach i autobusach, a nawet wychodząc z wagonu metra...te śroki lokomocji są dyskryminujące osoby wyższe niż średnia krajowa, zaskarżę Warszawę do Strasburga o dyskryminację, o!

No i po co było tyle mleka pić?
Dzieci! Nie wierzcie w te apele w TV! Nie pijcie mleka, bo będziecie wielcy a przez to dyskryminowani w środkach komunikacji!


Te silne kobiety to na pewno pielęgniarki z psychiatryka, ze Stefanią na czele

Pozdrawiam

[Alganothorn]

oj Chaon, takie kartonowe mleko można pić do woli - ja się rozrosłem na mleku 'prosto od krowy', innego nie pijałem i nie pijam...
mleko z kartonu jest absolutnie bezpieczne, nie grozi jego picie wzrostem ponad średnią krajową

pozdrawiam

[bejzkik]

a moze my mylimy pojęcia moze taka codzienna dyskryminacja powninna byc nazwywana normalnością a dyskryminacją było by naprawdę powazne zachowanie?

nie, oczywiście ze nie i nie dajmy się zwariować
takie obnizenie progu tolerancji grozi... hmm a właściwie to mozna to oglądać na ulicy codziennie

[Avathar]

No nie przesadzajmy ! Ja staram sie nie dyskriminowac ludu tylko za język i wygląd ... choć czasem aż sie proszą :/

Tak sobie myśle ... czym jest wogóle dyskryminacja spowodowana ?? Środowiskiem w jakim sie obracamy ?? Przekonaniami w jakie wierzymy ?? Czy może tym ,że ktoś łamie pewnie zasady ??
Ja uważam ,że starsi ludzie , tacy jak Algi , bardzo dyskryminują młodzież ... że odrazu wszyscy to zbóje c.... zbóje ... chociaż z drugiej strony ... jak spojrze na zachowania moich kolegów to faktycznie , strach sie bać

Pozdrawiam.

[Alganothorn]

wydaje mi się, że to jaskrawy przejaw dyskryminacji: starszym ludziom, jak ja, zarzuca się pewne stereotypowe myślenia i zaraz dyskryminuje, jako nie mających racji...
pozdrawiam

[Avathar]

wydaje mi się, że to jaskrawy przejaw dyskryminacji: starszym ludziom, jak ja, zarzuca się pewne stereotypowe myślenia i zaraz dyskryminuje, jako nie mających racji

A czy obajwem dyskryminacji nie jest to ,że nas sie dyskryminuje , gdyż dyskryminujący nas starsi ludzie myślą stereotypowo , albo wypominają jeden zly uczynek ?? eh ??

Pozdrawiam

[Alganothorn]

pamięć nie jest przejawem dyskryminacji...
a ja pamiętam...może nie to, że jestem pamiętliwy, ale pamiętam...
i nie dyskryminuję, ale wyciągam wnioski

pozdrawiam

[Avathar]

pamięć nie jest przejawem dyskryminacji...
a ja pamiętam...może nie to, że jestem pamiętliwy, ale pamiętam...
i nie dyskryminuję, ale wyciągam wnioski

pozdrawiam

Też prawda ... lecz jeśli jesteś ZBYT pamiętliwy (bądź masz zbyt dobrą pamięć ) ) , to może to spowodowac ,że będziesz kogoś uważał za gorszego mimo iż to co sie stało to smutny zbieg okoliczność (oj wierz mi ... miałem tak ... nic miłego / ).

Pozdrawiam.

[Alganothorn]

wyciąganie wniosków natury ogólnej na podstawie jednostkowych wydarzeń jest błędem;
takiego nie popełniam

pozdrawiam

[Angbandrider]

To jest zakrojone na zbyt wielką skalę, osobiście żygać mi się chce jak słysze że facet to świnia, bo kobiety ubustwiam, szanuje i staje na głowie żeby im się przypodobać (im - nie mówie tu o całej populacji tylko o jednej osobie w danym odcinku czasowym).

Wkurza mnie to.