Strona 5 z 5

Post: pn 01.12.2008 15:28
autor: Lord Turkey
Nawet lepiej - czasami można się poczuć jak odkrywca Zaginionego Świata :P

Post: pn 01.12.2008 18:51
autor: Jakub Cieślak
Indyki to takie bliskie kuzyny dinozaurów, nie? ;-)
Ja dinozaurem nie jestem, wypraszam sobie! Co najwyżej jakimś pierwotnym ssakiem, formą przejściową między małpą a człowiekiem. Umiem uderzyć drugą małpę i zabrać jej banana, ale z ogniem jeszcze nie bardzo mi wychodzi. Nie umiem opanować się jak widzę to czerwone świecące- muszę je dotknąć!

Post: wt 02.12.2008 8:00
autor: Alganothorn
W kategoriach filmowych czuję duże zrozumienie dla King Konga: duży, niezrozumiany, zakochany w mniejszej od siebie blondynce...
:D
nie ucieknę z wyspy, przyzwyczaiłem się do tutejszego klimatu
;-)
pozdrawiam

Post: wt 02.12.2008 8:46
autor: Shadowmage
Donos: Tigana ma dziś urodziny :P

Post: wt 02.12.2008 9:03
autor: RaF
Sto lat, sto lat, niech żyje żyje nam :new-bday: Najlepszego :)

Post: wt 02.12.2008 10:43
autor: Żerań
Najlepszego:-)

Post: wt 02.12.2008 12:11
autor: Lord Turkey
To jeszcze raz - w innym miejscu: najlepsze życzenia, żeby Twój kaganek nie tylko rozświetlał mroczne umysły młodzieży opornej na zagadnienia minionych dziejów, ale i naprowadzał wszystkich wokół na właściwe lektury :P

Post: wt 02.12.2008 19:35
autor: Alganothorn
Najlepszego!
Żeby kolejny był lepszy niż poprzedni
:-)
pozdrawiam

Post: śr 03.12.2008 0:57
autor: Azirafal
Azirafal pisze:8 października stuknęło mi 21. Nie ma to jak napić się wódki na zalanej księżycowym (prawie pełnia) blaskiem plaży w okolicy Mombasy (Kenia). Niezapomniane przeżycie (zwłaszcza jak potem idzie się spać o 3.30 i wstaje na 7-ą :D ).


Łoł. Kiedy to było (5 lat temu, podpowiadam niezorientowanym). Teraz 26. Chyba nawet pamiętam tamte urodziny... no, a przynajmniej ich niewielką część :) I zaprawdę, taki staroć odkopywać. I teraz wszystkie dinozaury forum przywlokły powłócząc nogami swoje starcze cielska, by zemrzeć spokojnie na tym cmentarzysku (a mi się wizja włączyła, hoho, a ja całkiem trzeźwy jeszcze dzisiaj!).

Post: śr 03.12.2008 10:21
autor: Galvar
Jakub Cieślak pisze:
Jakub Cieślak trzeciego października roku 2003 pisze:Od 25 stycznia bieżącego roku trwa dwudziesty trzeci rok mojego żywota. Ale to nie lata się liczą, ale przebieg...

+ 5 lat. A za miesiąc- 6. A przebieg taki, że niejeden 30latek mógłby udawać młodszego ode mnie. :)
A najlepsze, że w przyszłym roku minie dziesięć lat odkąd pracuję w PZMocie. Ludzie, słysząc to, są mocno zszokowani. To nie jest normalne, że ludź w moim wieku pracuje tyle lat w jednej firmie i wciąż jest z tego zadowolony. :) Co się dostaje na dziesięciolecie pracy? Uśmiech prezesa, uścisk szefa? Zaproszenie na piwo?
To żeś Jakubie o 10 dni młodszy ode mnie. ;) Ale zacny 1980 rocznik. To dobrze. :P

Jak więc widać mam (już...) 28 lat co by tuż po Nowym Roku postarzeć się o kolejny. 15 stycznia znowu troszkę się zdołuję, zbilansuję, ale to jeszcze nic, bo na 30-tkę... ;)

Post: śr 03.12.2008 11:20
autor: Jakub Cieślak
Dobry rocznik, dobry rocznik. I do tego styczeń. Pogratulować! A na 30chę to wysadzimy świat w powietrze!

Post: czw 04.12.2008 9:33
autor: Alganothorn
'80 rocznik? mleko pod nosem, ot co
:D
ale co tam, każdy kto świadomie oglądał odrodzenie rocka na początku lat 90 jest szczęściarzem, tylko to się liczy...
:-)
pozdrawiam

Post: czw 04.12.2008 9:55
autor: Jakub Cieślak
Algi, jedyne, czym mnie zdecydowanie przewyższasz, to stats. :) Więc nie fikaj, bo się spotkamy po szkole na solówce. Tak ci przyfasolę, że Ci się kredki z tornistra wysypią! ;)
Wolałem tandetne filmy karate i kreskówki od odrodzenia rocka... :D
Dziadku...

Post: czw 04.12.2008 13:44
autor: Alganothorn
Nie bądź taki do przodu, bo Cię sznurówki wyprzedzą, leszczyku!
Tylko stats? a cm? a kg? Cienki Bolek jesteś przy mnie i to nawet raczej dosłownie, niż w przenośni...
;-)
Co do filmów karate: żadne nie są tandetne, są tylko takie, które powstawały jako film akcji, a traktowane były, jako komedia/parodia ('nie, oni nie mogli tego nakręcić na serio...')
:-)
wnuczku...
:D
pozdrawiam

Post: czw 04.12.2008 14:25
autor: Jakub Cieślak
Nici z solówki, muszę zostać po lekcjach i napisać sto razy na tablicy "nie będziesz podskakiwać starszym statsiarzom!". :(
A Lord Turkey myślał, że tu tylko staruchy, które przesuwają się na swoich wózkach z kąta do kąta i stać ich tylko na żarty w postaci podmiany płynu do płukania sztucznej szczęki na środek do płukania tkanin... ;) Albo zamiany tabletek.

Post: pt 05.12.2008 9:29
autor: Alganothorn
Tabletki to podmienia się w bardziej podeszłym wieku (i efekty są jak np. u Gabriela Janowskiego) - my stosujemy bardziej wyrafinowany humor, jak pierdzące poduszki, sztuczne kupy, przecięte przewody hamulcowe...
poza tym zdaniem niektórych przedstawicielek tzw. płci pięknej, nasza płeć rozwija się do jakiegoś 14 roku życia, a potem jest już stały regres, więc na naszym etapie jesteśmy w okolicach początku podstawówki (stąd JC np. już umie pisać na tablicy, za 10 lat będziemy co najwyżej na tablicy rysować :D )
pozdrawiam

Post: pt 05.12.2008 23:48
autor: Azirafal
Tabletki to tylko z suszonej żaby - najlepiej spytać Yaqzę, on je nadal bierze, jeśli tylko pamiętam żeby mu przypomnieć. Oczywiscie pamiętam tylko wtedy, gdy pamiętam by wziąć mój lek na Alzheimera, ale nigdy nie pamiętam gdzie ja go...

O czym to ja? A tak - złaźcie z mojego trawnika, wstrętne dzieciaki!

Post: ndz 07.12.2008 10:18
autor: bejzkik
Wotan pisze:teraz chcialbym jedynie ... imprezowac :-)


to znaczy ze dojrzewasz

Post: ndz 14.12.2008 9:39
autor: Shadowmage
Żeraniowi to chyba oczko stuknęło. Wszystkiego najlepsiejszego ;p

Post: ndz 14.12.2008 9:58
autor: Lord Turkey
Bez wątpienia.
Najlepszego!

:P