Co ludzie gadają o 3 w nocy...

[Azirafal]

Ale Wy to jesteście plastikowi!

Tylko ja jestem spoko! A jak ktoś jest spoko i nie jest plastikowy, to jest... regulator kwasowości E330!!! (nie zrozumiecie, "inside joke", ale to tylko dlatego, że jesteście plastikowi!)

[Alganothorn]

a zdrobniale, to może jesteśmy plastusie, hem?

czy regulator kwasowości E330 jest na pewno spoko? czy jest pomiędzy 'byciem spoko', a 'byciem plastikowym'?
pozdrawiam

[Wotan]

no właśnie, jesteście platikowi, ruszacie się jak wagon z węglem

Azi przykumaj te kocie ruchy

[Alganothorn]

a wszystko dlatego, że katedralni statsiarze nie mają luzu...
cóż, może jakiś murzyn pokaże jakieś kocie ruchy...
pozdrawiam

[Azirafal]

a zdrobniale, to może jesteśmy plastusie, hem?

czy regulator kwasowości E330 jest na pewno spoko? czy jest pomiędzy 'byciem spoko', a 'byciem plastikowym'?
pozdrawiam

Plastusie - chciałbyś!

Co do E330. Na wyjeździe do Zakopca w lutym tego roku. Popiliśy się jak zwykle i jeden kumpel mówi do mnie: "Sequel (takie moje przezwisko w Real World ) Ty to jesteś...". Po chwili konsternacji wydusił z siebie, że chodzi mu oto, że skate'y mówią na kogoś kto jest nędzny i kiepski i wogóle per "plastikowy". Ale nie wiedział jakie jest przeciwieństwo. Wziął butelkę syropu malinowego i powiedział: "Ty nie jesteś plastikowy, jesteś (w tym czasie spojrzał na etykietkę, przesunął po niej palcem i przeczytał) regulator kwasowości E330!"

[Alganothorn]

urzekła mnie Twoja historia...

pozdrawiam
PS. z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że jeszcze jedna osoba podchodzi pod miano fazera, a raczej fazerki w ramach tego forum...
aha - to źródło, to post w jednej z dyskusji...

[Chaon]

Czyżby tą fazerką była Stefania???
Pozdrawiam
PS: sorry za tak krótkiego posta, ale nic więcej nie mam do powiedzenia, poza tym z tym psem nie jest wcale taki krótki, zresztą mogę zrobić dłuższego psa - no, patrzcie ile już linijek ma. W ogóle to co się dzieje ze Stefanią? Mam pokazać nowe figurki Rackhama żeby się zjawiła?

[Alganothorn]

Taaak, mam faze...

oto cytat w oryginale, nie napisała tego Stefiania

pozdrawiam
PS. pewnie przy cytowaniu będzie 'napisał', a nie 'napisała', ale na to już wpływu nie mam...

[Jakub Cieślak]

Sequel, ups, Azi (skoro już nie kryjesz swojej drugiej strony), czyżby któryś z kolegów z ZSP miał tak inteligentne spostrzeżenie?

[Hifidelic]

Teledysk został wygenerowany przy wykorzystaniu programu "Generator teledysków hiphopowych" i dzięki inspiracji Witkacym
Miejsce akcji: Osiedle jakich tysiące

(głos pierwszy, siedzi na ławce, drze pieniądze, obok oparta deskorolka)
świastak zawija, JC nabija...
a-a-a-luminium szele-ści!
Vitamina C w opozycji do plastiku
Ciągle pełna treści - jak to E330
więc słuchaj mnie chłopczyku
Jak Azi mówi, to przytakuj
Lepiej modom nie podskakuj
Ni tu rytmu ni tu rymu
Może trza się zanurzyć
W oparach dymu??
(sepleniąc, drugi głos, wydmuchując dym na tle bmw kręcącego bączki na osiedlowym boisku kosza)
Tak to jus jest
zakaptuzone postacie
z ciemnosci siem wyłaniajom
swistaka za ogon tsymajom
i siem zaciongajom
potem takie majom fazy
ze o tseciej w nocy
głupoty gadajom
(Natalka Sztukulska, w tle dziewczyny z chórku kręcą tyłkami i pokazują dekolty)
Ciemno, zgasły wszystkie światła
Chaon, Azi, spać już poraaaa...
jak Was słucham to się zatchłam
dajcie ściągnąć mi blancioraaaa....
(zaciąga się świstakiem) (co za bzdura [przyp. HiFi])
Tera, jak se bakłam
jasna stała się faziora...
i Aziego i Chaona
jak pojechał po oporach
po bezdomnego kartonach
(Chaon z rękami splecionymi na piersiach, groźne spojrzenia rzuca wokół, na tle wodolotoczołgu)
i tam jakiś gościu zziajany i zabiedzony
przekładał kartony
przywaliłem te kartony
i się rozpadły na strzępów miliony


Spuśćmy zasłonę milczenia....

[Alganothorn]

widziałem ten klip w 'Pegazie' - teraz promują młodych twórców kultury alternatywnej wobez alternatywy...

pozdrawiam

[Lechu]

Ej, zostawcie już tego zabiedzonego gościa i jego kartony

Cóż, nie będę się chwalił, ale w "Szukaj", kiedy wpisze się hasło "faza", to moich postów znajduje najwięcej
Podobnie jest z hasłem "fazę" i jedynie słowo "fazuje" dało dwa wyniki - jeden dla mnie, jeden dla Shizma.

Faaaaaazaaaaaa!!!!!

[Jakub Cieślak]

Zajebisty tekścior, hifidelic. Jesteś gość, nie ma lepszego szpeja do mixu, stary. Szacunek.

[Hifidelic]

Elo, luz, dzięks ziomal, yo!!!
Jestem na czasie, nie? W końcu jestem blokers. Wdechowo... Planeta żaru nie kopsa*, ale i tak jest Git

*autor miał najprawdopodobniej na myśli, że słońce nie świeci. To określenie często spotykano w slangu młodzieży w latach sześćdziesiątych.

[Azirafal]

Buyakasha - respect, my brothas in mod! Nie traćcie pary i niech nieśmiertelna ZIP-squadowa nawijka leci dalej przez miasto, bo to miasto jest nasze! Gasną wszystkie światła, ale w ciemnych uliczkach nadal płonie światło - oto nasz ziomal hajfi (to od hajfu ):

fristajluje jak szalony,
aż policja wędruje w te strony
i każe przestać łoić galony,
spirytu, który dla nas
najlepszy w życiu kwas!
bo siedzimy pod blokami
nawaleni skrętami
próbujemy trzymać pion,
i poziom...

[Azi pada nieprzytomny wyczerpany bezsensem własnych zakręconych rymów...]

[Jakub Cieślak]

Może już damy spokój temu... Bo mi zaraz będzie potrzebny kolega, co rozumie ten język, żeby odczytać Wasze słowa.

[Alganothorn]

Bo mi zaraz będzie potrzebny kolega, co rozumie ten język, żeby odczytać Wasze słowa.

a pamiętacie taką komedię 'Czy leci z nami pilot?' ('Airplane!') tercetu ZAZ? tam była świetna scena z tłumaczeniem slangu...inna dobra scena na podobne tematy, to osławiona 'gadka szmatka' pilotów RAF'u w wykonaniu MPFC...
JC - poradzisz sobie, zaczaisz, zakumasz i złapiesz fazę...
pozdrawiam

[Jakub Cieślak]

Oczywiście, że pamiętam. Z resztą podobny gag zastosowano w drugiej części.