Nasze Strony

Matura za nami, teraz pozostaje czekac na wyniki i zbierac kasę na opłatę rekrutacyjną

Natomiast przede mną coś, na co czekałem dwa lata zbierając fundusze, czekając na odpowiedni czas i poszukując odpowiednich ludzi - Maroko! Wyjeżdżam na 3 tygodnie do tego wspaniałego miejsca, aby zwiedzac, fotografowac, zażyc atlantyckiej kąpieli, wykopac w górach Atlas trochę minerałów, spróbowac smażonych ślimaków i owoców kaktusa, spróbowac targowania z mistrzami tego sportu, pojeździc na rowerze po krętych serpentynach marokańskich dróg i zobaczyc, co to znaczy pustynia - inaczej niż w podręczniku na ilustracji

Pouczony zaś założeniami topicu - podaję okres nieobecności - od połowy lipca do połowy sierpnia.

Za tydzień w środe wyjeżdżam na Bornholm (Dania) do pracy - jako przewodnik wycieczek i marynarz. Praca przyjemna jak dla mnie (no może poza sprzątaniem pokładu po chorujących szczurach lądowych ), lukratywna; sęk w tym że sezonowa. Ale mam zamiar zostać na dłużej, myśle że przy odpowiednim wykazaniu się i "zakręceniu" na miejscu nie będzie większych problemów. Na wyspie byłem raz w Rone podczas rejsu stażowego, tym razem wybieram sie do Nexo. Jest cicho spokojnie - miejscami widoki są wręcz bajkowe. Ponadto przed sztormem można złowić 15 kilogramowego srebrnego łososia
Do dopięcia zostały jeszcze tylko egzaminy :/.

Łi'l bi on tacz aj ges - internet is ewriłer

Gvyn- powodzenia! Spokojnej wody, pełnych sieci, pomyślnych wiatrów (tych nie wynikających z przemiany materii...)! Fajną masz robotę.
Ja już za wczasu syngalizuję, że jutro oddaję się ślubowi i w poniedziałek znikam na 2 tygi na Rodos. Adios Amigos!

Wszystkiego najlepszego z okazji ślubu, życzę szczęśliwego i długiego pozycia z wybranką
I miodowego miesiąca też!

Od poniedziałku zaczynam okresowo bywać w 3mieście (3 dni w tygodniu) - zakładam, że będzie net, ale nie obiecuję regularnej obecności...
etap wyjazdowy potrwa do drugiej połowy lipca
pozdrawiam

Dziękuje Jakubie, też będe się starał pisać jak najczęściej.

Wyjeżdżam w poniedziałek rano, wracam we wtorek wieczorem - tak jakby to kogoś obchodziło

Heh... ja jutro jade o 6:00 rano na obóz harcerski do Lidzbarka... dzicz, las i wszystko co lubie...xD nie będzie mnie do 25.07 - CZUWAJ!

No ba jasne że interesuje pytanie tylko gdzie Waszmość sie udajesz w wojaże

U mnie nienajgorzej chociaż pogoda średnio dopisuje a Bornholm już mi troche zbrzydł zbrzydł - niestety taka fucha przewodnika. Fajne miejsce spokojne, luźne - można by rzec swego rodzaju Idylla ale na dłuższą metę sie nudzi.

A tu kilka fotek jak wyspa wygląda http://www.megaupload.com/pl/?d=AA52SHSI

Żeglarze jednak będą mieli uczte dla oka, szpicgatów, starych drewnianych keczy i szkunerów co niemiara trafiają sie nawet okrągłe łodzie holenderskie. Przeglądanie Playboya nie sprawiło mi nigdy takiej uciechy jak przechadzka tutaj po basenie jachtowym i dokach

Wybywam do soboty. Ruszam na podbój Ustronia - tego w górach rzecz jasna

Ach, Jelenia Góra...

a ja zostaję w mojej małej ojczyźnie
Po prostu...
lokalny patriotyzm...
mnie tu dobrze- chciałoby się powiedzieć

20-22 mam kolejny wypad do Jeleniej Góry - tak tylko informuję

Nie ma mnie od 22.07 do 15.08. Szczegóły wiele postów wyżej

Serdecznie pozdrawiam i do usłyszenia, udanych wakacji.

Zniman na 2-3 dni. Powinienem być w poniedziałek wieczorem jeśli wszystko pójdzie według planu

Znowu znikam na 3 dni - tym razem do Wrocławia.

Jutro z rana wybywam na Litwę, szacowany czas pobytu: tydzień (czyli powinienem wrócić 18. wieczorem).

Jutro wyjeżdżam w Bieszczady, wracam dwudziestego piątego

Jutro jadę nad morze, wracam pod koniec tygodnia.

Znikam do czwartku włącznie - wyjazd na działeczkę

Za 4 godziny mam samolot, więc nie będzie mnie przez dwa tygodnie. Trzymajcie się wszyscy!

Shadowmage pisze:Za 4 godziny mam samolot, więc nie będzie mnie przez dwa tygodnie. Trzymajcie się wszyscy!

za 20 godzin mam samolot i wracam po czterodniowej nieobecności

pozdrawiam

Na weekend wybywam do Szczawnicy. Pora rozruszać mięśnie na nartach

Wyjeżdżam na narty, będę z powrotem w okolicach 16.

Wybywam świątecznie, wracam na jeden dzień i wybywam do końca marca - będę z powrotem z początkiem kwietnia

pozdrawiam

Jadę na Pyrkon. Będę z powrotem pewnie w niedzielę wieczorem.

Zbliża się czas przeprowadzki. Ciężko będzie teraz znaleźć czas na wizyty na forum. 16.04 będę już mieszkał bliżej Ciebie, RaFie. Bój się!

Boję się od pierwszej twojej wzmianki o nowym lokum w moim pobliżu

Ja bym się bał na takim za...upiu mieszkać

Dziś wieczorem wyjeżdżam w Beskid Żywiecki sobie kolana mordować. Wracam we wtorek wieczór.

A ja już twardo stanąłem na nowym gruncie, czego dowodem może być fakt posiadania internetu. Jeszcze tydzień i będzie można mnie nękać ze wszelkich spraw katedralnych... Już 75% rzeczy zorganizowanych!

to kiedy robisz parapetówę?

dwa dni w Krakowie, kolejne dwa na wybrzeżu;
wraca sezon projektów wyjazdowych, będę kapkę mniej obecny na forum...

pozdrawiam

Nie ma mnie do poniedziałku - Avangarda

To może się spotkamy jakoś przypadkiem. ;P