Gwiazdy - te nowe nie imponują , te stare odchodzą ...

Czyli tutaj rozmawiamy o wszystkim i o niczym... ;)

Postautor: Louen » pn 20.10.2003 9:31

...tacy artyści jak Kowalewski, Pieczka, Kwiatkowska, Gołas, Łazuka, Kobuszewski, Gajos, Pawlik, Tym, Sthur, Maklakiewicz, Himilsbach są nie do zastąpienia, oczywiście po nich przyjdą (już są) nowi, ale to już nie ta sama liga, nie ta sama klasa... to już nie ta sama jakość... taki już jest ten świat, że wszystko przemija... pytanie tylko czy ten nowy świat potrzebuje "stare" gwiazdy, dziś wydaje się, że nie... każdy patrzy do przodu, mało kto ogląda sie za siebie...

Tom Cruise, Brad Pitt - to moim zdaniem bardzo dobrzy aktorzy, wystarczy tylko obejrzeć te filmy co wcześniej wymieniliście...
co do Harrisona Forda to nie bardzo go cenie, zaszufladkował się, stał się schematyczny do bólu, lubiłem go wcześniej, ale kilka ostatnich filmów, w których widać wciąż tą samą nieszczęśliwą i zmęczoną ratowaniem (świata, rodziny, prezydenta itd) twarz zniechęciło mnie do niego...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Jakub Cieślak » pn 20.10.2003 9:55

Każde pokolenie ma swoich klasyków, Twoje potomstwo, Louen, za kilka lat tak będzie mówić o Harrisonie Fordzie, Tomie Cruise, o Pawle Wilczaku, Olafie Lubaszenko i Macieju Sthurze. Nasi klasycy będą dla nich jedynie nienamacalnym wspomnieniem naszych czasów. Jeżeli tylko ukażą swoją pracą coś więcej niż niezłe umiejętności warsztatowe i wykorzystają odpowiednio swoją popularność. Z dzisiejszych aktorów nowego pokolenia mogę już uznać za klasyka naszych czasów Zbigniewa Zamachowskiego. Z zagranicznych Edwarda Nortona, Brada Pitta (pokazał, że potrafi grać nietylko ładnych i zdrowych na umyśle ludzi- świetna rola w "12 małp"), H. Joela Osmenta z "Szóstego Zmysłu".
Inna kwestia z muzyką, która niegdyś stworzona może być wiecznym dowodem geniuszu danego twórcy. Może być wiecznym świadectwem jego możliwości.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Einar » pn 20.10.2003 11:29

"Każda epoka ma własny porządek i ład". Dla nas zupełnie co innego może być "gwiazdą" niż dla naszych dzieci. Kto wie, czy oni w ogóle będą się interesować muzyką, filmem.

Dla przykład. W pewnym okresie za gwiazdy uważani byli traktorzyści i chłopo-robotnicy.

A jeśli chodzi o aktorów, to rzeczywiście niektórzy młodzi mają talent sir A. Hopkinsa, czy Ala Pacino. I rzeczywiści wśród nich jest Ed Norton. To jest diabelnie dobry aktor.
Einar
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 83
Rejestracja: pn 07.04.2003 9:49
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Louen » pn 20.10.2003 11:42

skoro tak chwalicie Edwarda Nortona to przyłączam się do opinii, że jest to baaaardzo dobry aktor, o którym nie wspomina sie za często, a to błąd...

ale gorzej jest u nas w Polsce, owszem są wyjątki, ale idzie to tak opornie, tak niewielu chce równać do starych mistrzów...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » pn 20.10.2003 12:44

Louen - u nas nie ejst gorzej; zwróć uwagę, że w kinie światowym wymieniacie tylko jakieś 3 młode nazwiska...teraz proporcjonalnie - ile trzeba wymienić dla polski? pół będzie za dużo...
a ja wspomnę po raz n-ty Chyrę, któego uwielbiam w teatrze, młodego Stuhra, który w teatrze jest znakomity, w kabarecie świetny, a w kinie - zależnie od roli...a Kinga Preis? nie brak u nas świetnych aktorów, tylko czasami ograniczają się w dużej mierze do teatru, ale, patrząc na nasze kino, jakoś zbytnio się nie dziwię
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Hifidelic » pn 20.10.2003 13:30

Stare gwiazdy się zapadają ...
... ale muszą wybuchać też supernowe.
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Louen » pn 20.10.2003 14:30

Alganothorn pisze:Louen - u nas nie ejst gorzej; zwróć uwagę, że w kinie światowym wymieniacie tylko jakieś 3 młode nazwiska...teraz proporcjonalnie - ile trzeba wymienić dla polski? pół będzie za dużo...
a ja wspomnę po raz n-ty Chyrę, któego uwielbiam w teatrze, młodego Stuhra, który w teatrze jest znakomity, w kabarecie świetny, a w kinie - zależnie od roli...a Kinga Preis? nie brak u nas świetnych aktorów, tylko czasami ograniczają się w dużej mierze do teatru, ale, patrząc na nasze kino, jakoś zbytnio się nie dziwię
pozdrawiam

niemal każdy z wymienionych przeze mnie (a jest to bardzo skrócona lista)był świetny w kinie, w teatrze nawet kabarecie... pisali, śpiewali, tańczyli, mieli (mają!) autorytet, charyzmę... byli poprostu wszechstronni, dzisiaj jest zaledwie kilka osób tej klasy, są oczywiście, lecz jest ich mniej... coraz mniej... co z tego że są świetni aktorzy w teatrze, ale przecież zawsze byli!! tylko wydaje mi się, że nie o takich aktorach (artystach) piszemy, chodzi o prawdziwe osobowości, gwiazdy, które swym blaskiem paraliżowały i przyciągały do siebie, które imponowały nie tylko grą na scenie, czy planie filmowym, ale i poza nim... chodzi o ludzi którzy znaczyli o wiele więcej niż zwykli ludzie, którzy na trwałe wpisali sie do historii, których bez trudu akceptowały następne pokolenia, ba imponowali również im...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » pn 20.10.2003 14:51

jeśli patrzeć przez pryzmat dłuższego czasu, to chy a jedynie Stuhr i Gajos mogą się równać z mistrzami klasy Zapasiewicza...o Łomnickim nie wspominając...
nie jest źle - zmiana warty, jak zawsze
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Louen » pn 20.10.2003 15:14

to nadal 2 na 2...
zmiana warty powiadasz... no byleby czegoś znowu nie wynieśli... :wink:
nie no oczywiście nie ma co płakać, przecież wartości i zapotrzebowania (jak ktoś już to zauważył) się zmieniają... poprostu idzie nowe!!! może lepsze może gorsze, ale na pewno ładniej pachnie...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Jakub Cieślak » pn 20.10.2003 15:58

A o Zamachowskim to tylko ja już pamiętam, czy dla was nie stanowi on materiału na mistrza pokolenia?
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Louen » pn 20.10.2003 16:31

zaraz zaraz co do Zapasiewicza i Łomnickiego to urodzeni przed 39, tak samo jak Pieczka, Gajos, Gołas, Kwiatkowska... no trochę młodszy jest Sthur, ale to i tak wszscy to stara gwardia, nimal ten sam rozdział...
a Zamachowski? hmmm no cóż... taaaak... no masz rację Jakub, zapomnieliśmy trochę o Zamachowskim, ale sam nie wiem... czy to aby na pewno przez przypadek...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » wt 21.10.2003 10:17

Powiem szczerze: nie uważam Zamachowskiego za aktora tej klasy, co moi faworyci, czyli z jednego pokolenia Stuhr i Gajos, z poprzedniego Zapasiewicz i' zwłaszcza, Łomnicki...
bardzo go cenię za dwie role: 'Emigranci' Mrożka i 'Zawrócony', pozostałe - różne, niestety bardzo różne i rzadko zbliżające się poziomem do tych dwóch...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Einar » śr 22.10.2003 8:39

A z pokolenia najmłodszego? Ludzie w wieku około 25 lat. Czy są wśród nich aktorzy, któzy maja talent, powiedzmy nawet Zamachowskiego?
Einar
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 83
Rejestracja: pn 07.04.2003 9:49
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » śr 22.10.2003 9:03

w wieku około lat 25 to ja znam może jedno - dwa nazwiska worldwide godne uwagi...a w Polsce chyba żadnego, chyba wszyscy są już bliżsi 30;
polskie kino nie ma szczęścia do dobrej gry aktorskiej dzieci - to zawsze była pięta achillesowa naszego kina i wygląda na to, że ciągle tak jest;
nie pozostaje nic innego, jak poczekać na gwiazdy w okolicach 30...
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Louen » śr 22.10.2003 9:24

hmmm jedyny jaki mi przychodzi do głowy to wymianiany już tutaj Maciej Sthur, ale moż nie miałem okazji widzieć innych...
wzorem dla mnie są zimą misie...
Awatar użytkownika
Louen
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 412
Rejestracja: wt 02.09.2003 9:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Einar » śr 22.10.2003 12:16

Jeśli chodzi o dzieci (osoby niepełnoletnie, żeby nikogo nie urazić :wink: )z zagranicznych możnaby wymienić Joela-Osmenta. Trochę mało prawda?
Ale rzeczywiscie gra aktorska dzieci leży u nas. Może nie należy się temu dziwić. Żeby powiedzieć tekst trzeba go chyba zrozumieć, więc od dzieci nie należy dużo wymagać.

Może aktor musi dojrzeć, żeby móc o inm mówic, że był wielki. Choć z drugiej strony, taki na przykład Cybulski kiedy grał swoje najlepsze role był młody.
Einar
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 83
Rejestracja: pn 07.04.2003 9:49
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Alganothorn » śr 22.10.2003 12:25

Einar - Cybulski młody, czyli ile lat?
'Popiół i diament' to 31 lat na karku, pierwsze role, to 28...
on nie był młody, co to, to nie...
:-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Avathar » śr 22.10.2003 15:23

http://film.wp.pl/p/wiadomosc.html?id=54143&m=pl

Niby nic , a martwi i to jeszcze De Niro ... ech ... świat sie wali :cry:

Pozdrawiam
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Alganothorn » śr 22.10.2003 15:31

oby wszystko się dobrze zrobiło...
gdybym był cyniczny, może widziałbym w tym karę za rozmienianie talentu na drobne, ale Robert - trzymaj się!
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Avathar » ndz 18.01.2004 11:14

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=4768486

Może ja tylko smęce ... ale ja żyje według zasady 'Stare, ale jare' ...

Pozdrawiam :(
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Jakub Cieślak » ndz 18.01.2004 11:48

Wczoraj wracałem autem i usłyszałem w radiu tą wiadomość. Nigdy nie przepadałem za jego muzyką, jednak zawsze robiło się miło, kiedy w tle słyszało się "Mam tak samo jak ty....". Poczułem, że odszedł kawał polskiej historii muzyki.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Alganothorn » ndz 18.01.2004 12:58

TVN24 obdarzył go tytułem 'największej gwiazdy polskiej muzyki rozrywkowej'...
jak na mój gust nieco przesadzone, ale za 'Wspomnienie' będę go wielbił zawsze...jedna z najpiękniejszych piosenek, jakie słyszałem w życiu;
tak, daje o sobie znać romantyczne skrzywienie charakteru...
:-)
dziwny jest ten świat, bez Niego będzie chyba jeszcze dziwniejszy...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Wotan » ndz 18.01.2004 19:45

odszedł kolejny wielki artysta...
ale to co stworzył zostanie z nami
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: Jakub Cieślak » ndz 18.01.2004 20:09

Brzmi mocno patetycznie. Wielki? Dla niektórych na pewno. Dla mnie człowiek o dużej energii życiowej, wielu pasji i ikona polskiej estrady.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Hifidelic » pn 19.01.2004 10:38

Alganothorn pisze:TVN24 obdarzył go tytułem 'największej gwiazdy polskiej muzyki rozrywkowej'...

Też sobie tak pomyślałem, ale jak zacząłem się zastanawiać, kto był równie wielki, to przyszedł mi do głowy tylko Ciechowski...
Choć ciężko jest porównywać artystów pod względem "wielkości" bo jest to dosyć niewymierne...
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Poprzednia

Wróć do Offtopicownia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości

cron