Tyhagara pisze:Zastanawia mnie tylko dlaczego Alganothorn, stara się utajnić swój/swoje inne pseudonimy, pisząc "<mój inny nick>" zamiast go po prostu podać?
nie staram się utajnić, jeśli kogoś interesują moje inne nicki, to służę uprzejmie, a w tej konkretnej sprawie nick był nieistotną kwestią
chodziło li tylko i wyłącznie o skupienie się na charakterystyce
jakby kogoś interesowały moje alternatywne ksywki, to nie ma sprawy, mogę podać; na tamtym forun, tak jak i na wszystkich 'gazetowych', jestem el_gato_con_botas
Lilly> to znaczy kot w butach, a nick, uprzedzając ewentualne pytania, wziął się od postaci nie tyle z klasycznej bajki, ile ze Shreka numer 2; w pewnym wywiadzie Antonio mówił długo a ciekawie o postaci, której użyczył głosu i powiedział, że w hiszpanii nazywa się właśnie tak; jako, że dażę tę postać (kotka) szczerym i czystym uczuciem, czego wyrazem jest np. mój awatarek, uznałem taki nick za bardzo interesujący, a przecież na katedrze nie będę kombinował, bo i po co tyle zamieszania...
Breja> jestem człowiekiem baroku, nie renesansu...co ciekawe, zawsze tak lubiłem o sobie mawiać, bo człowiek renesansu miał jeszcze szansę się na wielu rzeczach znać, w baroku mógł co najwyżej chcieć i się starać
a co do stanu wiedzy - a i owszem, zdobywanie wiedzy to jak wdrapywanie się na wieżę - im wyżej, tym więcej widzisz miejsc, których zupełnie nie znasz...ależ metaforę strzeliłem
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.